• 15 maj
  • 2022

Klasa 3PB na wycieczce w Gdańsku

Wyjazd na klasową wycieczkę planowałyśmy już od dawna, ale z powodu pandemii trzeba było poczekać aż do drugiego semestru trzeciej klasy. Wreszcie się udało.

11 maja 2022 roku skoro świt zjawiłyśmy się na Dworcu Głównym w Poznaniu, wsiadłyśmy w pociąg i po czterech godzinach wysiadłyśmy w Gdańsku Głównym. Jeszcze tylko przejazd do schroniska, gdzie zostawiłyśmy zbędne bagaże – i rozpoczęły się atrakcje.

Wizytę w Gdańsku zaczęłyśmy od spotkania z wysoką kulturą. Odwiedziłyśmy Teatr Szekspirowski, zrekonstruowany na kształt prawdziwych szesnastowiecznych teatrów elżbietańskich w Anglii. Miałyśmy miejsca dla VIPów, siedzące, na galerii i pod dachem, w odróżnieniu od miejsc dla wszystkich mieszczących się wprawdzie bliżej sceny, lecz stojących. Obejrzałyśmy też spektakl „Burza”.

Następnie udałyśmy się do Starego Młyna w Gdańsku, gdzie obecnie mieści się Muzeum Bursztynu. Oglądałyśmy biżuterię, ozdoby, wielkie okazy bursztynu, bursztynowe lampy, instrumenty muzyczne, meble, zegary i wszystko, co tylko kreatywność artystów tworzących cuda z tego tworzywa pozwoliła im wymyślić. Część z nas zaopatrzyła się też w kosmetyki z dodatkiem bursztynu w przymuzealnym sklepie.

Ostatnim punktem pierwszego dnia w Gdańsku był spacer ulicą Długą i nabrzeżem Mołtawy, gdzie mieszczą się wszystkie najbardziej reprezentacyjne budowle Gdańska. Potem po Gdańsku przewiózł nas meleksem turystycznym przewodnik, który z szybkością karabinu maszynowego, skacząc swobodnie po epokach od średniowiecza aż po czasy współczesne, zasypał nas gradem faktów i ciekawostek o historii swojego ukochanego miasta.

Następny dzień rozpoczął się od wizyty w interaktywnym Centrum Solidarności, mieszczącym się na terenie Stoczni Gdańskiej. Dzięki wspaniałym, multimedialnym wystawom i instalacjom zapoznałyśmy się z historią PRL i wszystkimi zrywami, które doprowadziły do utworzenia Solidarności i ostatecznego upadku komunizmu w naszym państwie, a także do rozpadu bloku wschodniego.

Potem przeszłyśmy na brzeg Mołtawy, gdzie zaokrętowałyśmy się na gondolę Czarna Perła, która zawiozła nas na Westerplatte. Po krótkim spacerze brzegiem Zatoki Gdańskiej dotarłyśmy do miejsca, gdzie 1 września 1939 roku rozpoczęła się II wojna światowa.

Pozostała część dnia upłynęła nam rekreacyjnie – przejechałyśmy kolejką do Sopotu, gdzie spacerowałyśmy po mieście i po plaży oraz zjadłyśmy pyszną rybę. Mimo wcześniejszych pesymistycznych prognoz pogoda dopisała i niektóre  z nas ładnie się opaliły. Stąd udałyśmy się do schroniska na odpoczynek.

Wreszcie ostatniego dnia odwiedziłyśmy interaktywne Muzeum II Wojny Światowej. Spędziłyśmy kilka godzin zapoznając się z pogłębioną i rozszerzoną wersją tej tragicznej historii – od wybuchu drugiej wojny światowej i desperackiej obrony Polski i Europy, poprzez życie pod okupacją niemiecką i radziecką, niewyobrażalne cierpienia wielu narodów w terrorze, który wprowadzili okupanci, aż do walki, która ostatecznie doprowadziła do upadku nazizmu. 

To był już ostatni punkt naszego programu. Nasz powrót nie obył się bez przygód – z powodu wypadku pociąg do Poznania spóźnił się prawie 2 godziny. Ale to nam nie zepsuło humorów i ostatecznie dotarłyśmy do Poznania w dobrej formie i o przyzwoitej godzinie.

Bardzo serdecznie dziękujemy pani Monice Bąkowskiej, która zorganizowała dla nas tę piękną wycieczkę.

Wróc do wszystkich aktualności